8 marca w Polsce premierę ma nowa nieautoryzowana biografia Maxa Verstappena.
Od samego początku swojej przygody z Formułą Holender konsekwentnie udowadniał, że w jego wypadku wiek nie gra żadnej roli. Max Verstappen od zawsze robił wszystko, by tak powiedzieć, na maksa. Niemal wychował się w padoku – miał dwa lata, gdy rodzice kupili mu plastikowego quada, a jeździć kartami zaczął w wieku czterech lat. W 2015 roku stał się najmłodszym kierowcą w historii, który ścigał się w F1 – debiutował w wieku 17 lat, nawet nie posiadając jeszcze prawa jazdy.
Po swoim pierwszym zwycięstwie w Grand Prix w 2016 roku szybko ugruntował swoją pozycję, po drodze mogąc poszczycić się sławą najmłodszego zdobywcy miejsca na podium i najmłodszego kierowcy z najszybszym okrążeniem w wyścigu. Już w 2021 roku podczas szalonego wyścigu Grand Prix Abu Zabi sięgnął po swoje pierwsze mistrzostwo świata w Formule 1 i tym sposobem odebrał tytuł Lewisowi Hamiltonowi, i to na ostatnim okrążeniu sezonu. W 2022 roku został mistrzem po raz drugi z rzędu. Max ma wszystko, co jest potrzebne kierowcy Formuły: talent, temperament, pewność siebie. I mnóstwo sezonów przed sobą. Bernie Ecclestone, wieloletni „car” Formuły 1, w połowie 2021 roku oznajmił z wyraźną przyjemnością, że czasy Lewisa Hamiltona dobiegły końca.
Max. Nowy król Formuły 1 to biografia napisana przez czołowego holenderskiego dziennikarza sportowego, specjalisty od F1. Książka ta analizuje niezwykłą drogę Maxa do światowej sławy, szczegółowo przedstawia każdy etap jego kariery, a także zapewnia wgląd w jego charakter i niebywały talent. Idealna pozycja dla fanów Maxa Verstappena i Formuły 1, a także dla wszystkich zainteresowanych niesamowitymi historiami ze świata sportu.