Przez ostatni tydzień miałem okazję testować dla was świetną zręcznościowa grę od Codemasters, DIRT 5. Testowałem ją na konsoli Xbox Series S, a za mój egzemplarz dziękuję polskiemu dystrybutorowi, firmie Koch Media. W sieci możecie mnie znaleźć pod gametagiem F1FANKLUB
Seria DIRT mocno się zmieniła od tego co, można było zobaczyć w poprzednich wydaniach. Wcześniej, chociaż troszkę próbowali iść w symulację, teraz wybrali kompletnie inne podejście. Ma być szybko, ma być fun, ma być ładnie. Jeśli takie były ich założenia, to deweloperzy naprawdę stanęli na wysokości zadania.
W trybie kariery jesteśmy początkującym zawodnikiem, który pnie się coraz wyżej na szczeblach kariery. Moim zdaniem jest to bardzo słabo przedstawione, mamy po prostu kolejne wyścigi, które odblokowujemy. W trakcie odblokowujemy i kupujemy kolejne samochody. Cała nasza kariera w trakcie jest komentowana w formie podcastu, zabrakło jednak przerywników filmowych. Mamy różne rodzaje wyścigów, odcinki specjalne jak i pokonywanie okrążeń torów wygenerowanych na potrzeby gry. Niby jest ich dużo, ale niewiele się od siebie różnią. Większość to po prostu połączenie rajdów z rallycrossem.
Model jazdy jest w pełni zręcznościowy i daleki od realizmu. Praktycznie każdy pojazd opanujecie w krótkim czasie. Prawie każdy zakręt pokonujemy efektownym, kontrolowanym poślizgiem. Niejednokrotnie wychodząc z jednego driftu, od razu wejdziemy w następny, przejeżdżając w ten sposób znaczną część toru. Szczerze mówiąc, większość tras pokonamy z pełnym gazem, bardzo rzadko wciskając pedał hamulca.
Ilość samochodów jest duża i zróżnicowana. W większości to marki i modele, które dobrze znamy, tuningowane tak, aby nadawały się do jazdy po błocie, śniegu, żwirze i innych nieprzyjaznych terenach. Dodatkowo można też modyfikować malowanie każdego samochodu.
Trasy są zróżnicowane, ale największe wrażenie robi zmienna pogoda i godziny startu. Praktycznie każdą trasę możecie przejechać w ulewnym deszczu, w dzień i wtedy trasa jest błotnista i śliska, a chwilę później ten sam odcinek pokonujecie w nocy w śniegu. Warunki na trasie potrafią się zmieniać w mgnieniu oka, zaczynacie wyścig na lodowej trasie, widać, że pada śnieg. Dwa okrążenia później już nie widać lodu, tylko na torze jest już gruba warstwa białego puchu. Dochodzimy więc do sytuacji, w której pierwsze okrążenie jest pokonywane dużo szybciej niż ostatnie. Dlaczego? Bo startujemy przykładowo na suchym torze, a wyścig kończymy w kompletnym błocie.
A kiedy spadnie prawdziwy śnieg? #DIRT5 #XboxShare pic.twitter.com/ByzAWgUZbS
— pawel wroniecki (@pawelf1) November 30, 2020
Model zniszczeń w tej grze również występuje, ale uwzględnia tylko wizualne uszkodzenia.
Istotną nowością w grze jest tryb Playgrounds, czyli plac zabawy w wyścigowym świecie. Gracze tworzą w edytorze własny tor w jednym z trzech dostępnych trybów: klasyczne zawody z punktami kontrolnymi, wykonywanie ewolucji oraz niszczenie obiektów. Później można się w tych zawodach zmierzyć z innymi graczami online.
Jak ta gra prezentuje się wizualnie? Niesamowicie. Wspomniane wcześniej zmienne warunki pogodowe sprawiają, że doznania są niesamowite. Jazda w burzy śnieżnej, piaskowej, deszczu, czy pełnym słońcu. Każdy ten element prezentuje się tak, jak byśmy wymagali tego od gry z 2020 roku. Auta prezentują się świetnie, oferując poziom zbliżony do Forzy Horizon 4.
DIRT 5 to wyjątkowo udana pod względem gameplayu i zawartości produkcja. Zupełne odejście w stronę zręcznościowego stylu to strzał w dziesiątkę - i nawet fani poprzednich, nieco mniej arcade'owych części, powinni dać grze szansę.
Multiplayer jest obecny prawie w każdym trybie w tej grze. Nie tylko mamy split screena, ale oczywiście rozbudowany tryb online.
DIRT 5 jest już dostępny w sprzedaży na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series S, Xbox Series X oraz PC. Gra wspiera zarówno Xbox Smart Delivery, jak i darmową aktualizację na platformach PlayStation, dzięki czemu gracze bez problemu będą mogli przesiąść się na Xbox Series S/X lub PlayStation 5
Na plus w tej grze:
Zróżnicowane tory i odcinki specjalne
Cudowna grafika
Duży fun z grania
Dynamiczna pogoda
Tryby wieloosobowe
Na minus w tej grze:
Nudny tryb kariery
Zbyt niska trudność
Platforma: PC, PS4, Xbox One, PS5, Xbox Series X/S - Premiera: 6 listopada 2020 - Wersja językowa: angielska - Rodzaj: wyścigowa, zręcznościowa - Dystrybucja: pudełkowa, cyfrowa - Cena: 180 zł na PC, 240 zł na konsolach - Producent: Codemasters Cheshire - Wydawca PL: Koch Media Poland