Heidfeld miał jeździć w Mercedesie

Nick Fry brytyjski były dyrektor zespołu Honda Racing, jeden z szefów założycieli Brawn GP i oczywiście dyrektor zespołu Mercedesa jeszcze przed Toto Wolffem wydaje w najbliższym czasie książkę pod tytułem “Survive. Drive. Win.” Będzie można w niej znaleźć ciekawe informacje dotyczące sprowadzenia Hamiltona do Mercedesa.

Nick Heidfeld był pierwszym kandydatem Mercedesa po tym, jak Michael Schumacher ponownie odchodził na emeryturę. Ostatecznie miejsce to zajął Lewis Hamilton. Brytyjczyk okazał się chyba dobrym wyborem, ponieważ od podpisania kontraktu zdobył cztery tytuły mistrzowskie i jedzie w tym sezonie po piąty z Mercedesem, a swój szósty.

Kierownictwo zespołu początkowo preferowało Heidfelda na to miejsce podczas negocjacji w 2012 roku. Nick miał na swoim koncie wtedy 183 Grand Prix i rozstał się z zespołem Lotus w połowie sezonu 2011.

Fry powiedział, że zainicjował rozmowy z ówczesnym menedżerem Hamiltona, Simonem Fullerem w połowie 2011 roku. Rozmowy dotyczące przejścia Lewisa do Mercedesa rozpoczęły się rok później. Wyżsi rangą pracownicy Mercedesa z początku byli obojętni na pomysł sprowadzenia Brytyjczyka do zespołu.

Mercedes rozważał również Paula di Restę i Jacquesa Villeneuve. Dopiero dołączenie do zespołu Nikiego Laudy sprawiło, że proces zatrudnienia Lewisa przyśpieszył. Fry otrzymał polecenie "Idź i zrób to, a ja później poproszę Mercedesa o wybaczenie"