Audi przyznaje, że rozmawia z menadżerami Kubicy o DTM

W trakcie weekendu pojawiły się plotki dotyczące przejścia Roberta Kubicy do serii DTM. Dziś w Autosporcie pojawił się post, który potwierdza te przypuszczenia. Dieter Gass, szef Audi Motorsport, przyznaje, że rozmawiał z menadżerami Polaka o startach w DTM.

Robert miał już okazję testować samochód tej serii w styczniu 2013. Wtedy prowadził Mercedesa i zespół ten chciał mu nawet zaoferować już wtedy stanowisko. Gass z Audi bezpośrednio z Robertem nie rozmawiał. Autosport informuje, że Polakiem zainteresowany jest również BMW, które pamięta Kubicę oczywiście jeszcze ze startów w Formule 1.

Autosport ustalił, że Kubica nie kontaktował się z zespołem Aston Martin. Wszyscy trzej producenci z DTM deklarują, że decyzje o składach będą podejmować po zakończeniu obecnego sezonu (6 października).

Jak już pisałem w poście o składach F1 na przyszły sezon najbardziej prawdopodobna opcja dla Roberta to zaoferowana mu pozycja kierowcy testowego zespołu Haas. Zapytany o skład na przyszły rok Gunter Stainer odpowiedział, że Polak musi zadecydować o tym, co chce robić w przyszłości. Ta enigmatyczna odpowiedź oznaczała, że nie wiadomo, czy Kubica zgodzi się tylko na posadę testową, czy będzie szukał gdzieś indziej miejsca.

Skąd taka interpretacja? Ponieważ później pytany, o jakich to kierowców rozważa, na drugie obok Magnussena miejsce, wymienił tylko Grosjeana i Hulkenberga. Do końca tygodnia powinni potwierdzić skład na sezon 2020, o ile Gunter dotrzyma słowa z GP Włoch.

Plotki mówią, że Giovanazzi w Alfie i Latifii w Williamsie są praktycznie pewni, dlatego w padoku pojawiły się informacje o startach w DTM.

Aktualizacja: Szef Audi dziś doprecyzował, że Kubica nie jest kandydatem do fabrycznego zespołu, tylko klienckiego WRT Audi.