Statystyki i ciekawostki po GP Australii 2017

Sebasitan Vettel wygrał czterdziesty trzeci wyścig w karierze, po raz osiemdziesiąty siódmy stanął na podium. To było też sto piąte podium Lewisa Hamiltona i dziesiąte Valtteriego Bottasa, oczywiście pierwsze od kiedy startuje w Mercedesie. To była dopiero dziewiąta wygrana innego zespołu niż Mercedes w sześćdziesięciu Grand Prix ery silników V6.

Kimi Raikkonen również udowodnił, że bolidy Ferrari są naprawdę szybkie uzyskując najlepszy czas okrążenia po raz 44 w karierze.

Był to pierwszy wyścig w Australii od 2013 roku bez wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa.

Szybsze bolidy, bardziej wytrzymałe opony i skrócenie o jedno okrążenie sprawiło, że mamy za sobą najkrótsze Grand Prix w historii toru Albert Park. W sezonie 2004 cały wyścig zwycięzca przejechał o 4 sekundy wolniej od Vettela, ale pokonał przy tym jedno dodatkowe okrążenie. Musimy jednak pamiętać, że bolidy w tamtych czasach tankowały w trakcie wyścigu i jechały cały dystans na 100%, a obecnie jadą z pełnym bakiem, oszczędzając paliwo.

Schumacher w sezonie 2004 pokonał dystans ze średnią prędkością 219,010km/h, Vettel był o 4km/h wolniejszy (215,408km/h). Szybszy był jeszcze Raikkonen w sezonie 2007 (215,893km/h)

Lewis Hamilton wystartował tutaj po raz szósty z pole position. Tym samym zrównał się w ilości startów z pierwszego pola w Australii z Ayrtonem Senną.

Po raz trzeci z rzędu tylko jeden Red Bull stanął na starcie. W poprzednich latach dwukrotnie Daniil Kvyat miał problemy techniczne i nawet nie wystartował.

Esteban Ocon zdobył swój pierwszy punkt w debiucie. Jest 334 kierowcą, który punktuje w Formule 1. Oczywiście jest więcej zawodników, którzy zdobyliby punkty za miejsca od 6 do 10, ale kiedyś nie były one punktowane.

Z dodatkowych ciekawostek, to druga wygrana Vettela w Australii. Ferrari zwyciężyło tu po raz ósmy, a siódmy w Melbourne. Było 4 prowadzących w tym wyścigu, a pięciu zawodników dojechał w punktach na tych samych miejscach z których wystartowali.

Jak znaleźliście jeszcze jakieś ciekawostki to piszcie w komentarzach.