Kubicy brakuje F1


W szczerym wywiadzie dla brytyjskiego Mirror Robert Kubica odpowiedział na pytania dotyczące Formuły 1 i swojego powrotu na tor.

"Kiedy jeździsz kartami to marzysz by zostać kierowcą F1. Pracowałem na to przez całe moje życie i udało mi się. Wywalczyłem sobie mocną pozycję w padoku F1, a potem z dnia na dzień, z powodu wypadku, wszystko przepadło. Zniknęło. Nie było to dla mnie łatwe"

"W zeszłym roku pracowałem w symulatorze Mercedesa, ale z moimi ograniczeniami nie jestem w stanie prowadzić bolidu na niektórych torach takich jak te w Monte Carlo, czy Singapurze, gdzie są bardzo ciasne zakręty. Cały czas nie mogę obracać nadgarstkiem i przedramieniem"

W rozmowie z brytyjskim dziennikarzem Kubica nie zdradził swoich planów, ale prawdopodobnie wróci w 2015 roku do Citroena - pisze belgijski magazyn "Auto News". Jeśli informacja okaże się prawdziwa, oznacza to kolejny sezon polskiego kierowcy w WRC. Tym razem za kierownicą Citroena DS3 WRC.

"Miałem w zeszłym roku możliwość testowanie bolidu F1, byłem przekonany, że mogę to zrobić. Ale moim pytaniem było: co dalej? Kolejny krok nie jest możliwy z powodu moich ograniczeń. Nie zdecydowałem się na testy, bo chciałem chronić sam siebie. Było zbyt wysokie ryzyko, że będzie mi się to bardzo podobać, a potem… Cóż, to tak jakbym wziął nóż i dźgnął się nim w serce. Czy myślę o F1? Tak i nie. Musisz żyć tym co jest teraz, a nie wspomnieniami. Mogę iść na wyścig F1 i mieć większy kontakt z przyjaciółmi i ludźmi z tego środowiska, ale zdecydowałem się tego uniknąć. Nie dlatego, że nie jestem przyjacielski, tylko męczą mnie wspomnienia.

"Szczerze mówiąc, samo oglądnie F1 też nie jest łatwe. Przez pierwsze dwa lata po wypadku, gdy byłem skoncentrowany na rekonwalescencji było mi odrobinę łatwiej śledzić wyścigi, teraz jest dużo ciężej. Nie dlatego, że o mistrzostwo walczą Lewis i Nico, których znam od dziecka, ścigałem się z nimi w każdym sezonie od 1998 roku, ale dlatego, że brakuje mi jeżdżenia z nimi"

"Jeśli nigdy nie będę w stanie ścigać się w Formule 1, wszystko będzie OK. Czas działa na moją niekorzyść. Kiedy nie możesz zjeść steku, jesz jajko albo nie jesz wcale. Musisz zjeść jajko i cieszyć się nim - kończy Robert Kubica