Jeśli Grand Prix Bahrajnu zostanie przełożone na grudzień to sezon będzie kończył się po raz pierwszy w tym miesiącu od 1963 roku i wyścigu w RPA
Zespoły zastanawiają się kiedy ma się odbyć ostatni test. Możliwe terminy to 8-11 marca lub 10-13. Jedne zespoły wolałyby mieć czas na rozwój części przed ostatnim testem niż po. Dodatkowym plusem tego drugiego terminu byłoby to, że testy odbyłyby się w sobotę i niedzielę. Dzięki temu tor w Hiszpanii zyskałby większą ilość kibiców a to oczywiście oznacza większe zyski.
Kubica rozpoczął już proces rehabilitacji. Jego stan jest coraz lepszy. Teoria jest taka, że przełożenie Grand Prix Bahrajnu na późniejszy termin sprawi, że Robert może straci mniej z sezonu 2011.
Rozmowa Kubicy z dr. Rosello
Czy może pan przekazać nam informacje o dzisiejszym stanie Roberta?
„Widziałem go dziś rano około godziny 8:30. Ma się całkiem nieźle i jego kondycja jest pozytywna, biorąc pod uwagę to, co przeszedł. Dobra wiadomość jest taka, że nie ma żadnych komplikacji po wszystkich zabiegach chirurgicznych, jakie przeszedł ostatnio”.
Przeprowadził pan operację na jego dłoni – co więcej może nam pan powiedzieć o tym?
„Robert może poruszać nieznacznie palcami i ma już trochę czucia w dłoni. Najważniejsze jest to, że nie ma żadnych oznak infekcji, które zawsze stanowią największą obawę”.
W ubiegłym tygodniu Robert został przeniesiony z oddziału intensywnej opieki medycznej na rehabilitację – od czego to zależało?
„Nie jest mu już potrzebna intensywna opieka, zatem rozpoczął proces rehabilitacji. Jest teraz w swoim własnym dużym pokoju, aby czuł się możliwie najwygodniej. Zaczął już wykonywać delikatne ćwiczenia dłoni z niewielkim zginaniem palców”.
Czy pacjent jest w dobrym nastroju?
„Nie odczuwa już bólu i jego kondycja psychologiczna jest całkiem niezła. Naturalnie chce on jak najszybciej rozpocząć właściwą pracę rehabilitacyjną”.
Jak długo będzie musiał pozostać na oddziale rehabilitacji?
„Trudno powiedzieć. Przez parę najbliższych tygodni pozostanie tutaj, abyśmy mogli monitorować jego kondycję. W tym czasie wciąż istnieje ryzyko infekcji i innych komplikacji, zatem będziemy musieli zmieniać opatrunki na dłoni co kilka dni. Po dwóch tygodniach ocenimy sytuację i zdecydujemy o następnym kroku”.
0 Komentarze