Wyniki testów Roberta Kubicy w F1

Robert dziś w końcu dokonał tego na co czekało wielu fanów. Zasiadł za kierownicą tegorocznego bolidu Formuły 1. Pokonał aż 142 okrążenia, a to jest dystans ponad dwóch Grand Prix Węgier w 1 dzień. Przez prawie siedem godzin siedział za kierownicą i kręcił bardzo dobre, regularne czasy.

Polak mocno też się poprawił. Dzień rozpoczął od czasu 1:24, a na sam koniec na oponach ultra miękkich wykręcił 1:18,572. Jest to czas minimalnie wolniejszy od Jolyona Palmera na oponach super miękkich z Q2 w kwalifikacjach.

W trakcie pierwszego wyjazdu zahaczył prawym tylnym kołem o ścianę garażu, aż spadła tablica z nazwiskiem Hulkenberga (Szkoda, że nie Palmera).

Kubica uczestniczył w programie testowym Renault i przy okazji sprawdzał swoje możliwości. Na pewno od strony fizycznej podołał, nie miał problemów z pokonaniem aż tylu okrążeń. Czasy uzyskiwane były momentami lepsze od tych, które podstawowi kierowcy zespołu kręcili w wyścigu, ale trudno tutaj wydać dokładną ocenę, ponieważ nie wiadomo na jak zużytych Polak jeździł oponach i jaką ilością paliwa w baku.

Zdjęcia filmiki i dokładny opis przebiegu dnia znajdziecie w dzisiejszej relacji z testów - TUTAJ

Dziś o 21 kolejne studio w Eleven, w którym pewnie zobaczymy wywiad z Robertem po testach i poznamy jego wrażenia z jazdy tegorocznym bolidem.

Pierwsze co powiedział Kubica: "Odpowiedziałem sobie na wiele pytań, ale jeszcze nie wiem jaki będzie kolejny krok. " Polak podziękował też zespołowi, dzięki nim ten test miał miejsce.

Alan Permane powiedział: "Pracowaliśmy nad kompleksowym programem, a Robert był w stanie przekazać nam świetne informacje zwrotne."

Podobno na torze byli też inni kierowcy. Najszybszy był Sebastian Vettel, który jeździł do południa. Po południu zastąpił go Kimi Raikkonen, który wykręcił trzeci czas. Pomiędzy nimi uplasował się kierowca testowy McLarena Norris.

Resztę wyników znajdziecie poniżej:

Testy za nami. Przed nami wakacyjna przerwa i dopiero na koniec sierpnia GP Belgii. Czas pokaże co dalej czeka Roberta Kubicę, ale na pewno pokazał się dziś z jak najlepszej strony.

PS: To teraz czekamy na zaprzeczenie startu Kubicy w Spa od Renault, a później na dobry wynik w kwalifikacjach i wyścigu w Belgii