Werdykt w sprawie Vettela

Dziś 30 urodziny Sebastiana Vettela i chyba wszyscy fani Formuły 1 z zaciekawieniem śledzili co się wydarzy w związku z zaplanowanym na ten sam dzień spotkaniem trybunału FIA odnośnie kolizji Niemca z Lewisem Hamiltonem w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu.

Zadecydowano, że Niemiec już odbył wystarczającą karę w trakcie wyścigu po tym jak kierowca Ferrari wystosował przeprosiny do FIA i zobowiązał się poświęcić swój prywatny czas przez najbliższych dwanaście miesięcy na podjęcie edukacyjnych zajęć podczas różnych mistrzostw i zawodów nad którymi FIA ma swój patronat. Jean Todt podjął również decyzję, aby odsunąć Sebastiana Vettela w bieżącym roku od wszelkich działań promujących bezpieczeństwo.

Vettel powiedział: Lewis mnie zaskoczył i wjechałem w tył jego bolidu. Nie wierzę, że miał złe intencje, a mnie wtedy poniosło.

Szczerze mówiąc wątpię, żeby doszło o dzisiejszego spotkania gdyby nie to, że Sebastian nie chciał się przyznać do swojego błędu zaraz po wyścigu. Przeprosiłby Hamiltona, karę odbył w trakcie wyścigu i pewnie więcej o tym byśmy nie słyszeli, a Vettel mógłby dziś świętować w lepszym nastroju.