Statystyki po GP Japonii 2016

Dwudziesty trzeci wygrany wyścig w karierze Nico Rosberga, tak skończył się dla Niemca miniony weekend z Formułą 1. Na swoim koncie ma już tyle zwycięstw co 3-krotny mistrz świata Nelson Piquet.

Nico jeszcze nie jest mistrzem, ale na pewno jest bliżej wygranej w mistrzostwach niż kiedykolwiek wcześniej. Żeby zagwarantować sobie tytuł musi dojechać trzy razy drugi i raz trzeci. W takim przypadku na 100% zdobędzie tytuł niezależnie od tego na jakich miejscach będzie na mecie Hamilton. Jeśli Lewis będzie miał pecha to w Meksyku Rosberg może być już mistrzem.

W trakcie minionego weekendu Mercedes zapewnił sobie tytuł mistrza świata konstruktorów, a jego kierowcy mają taką przewagę, że na pewno jeden z nich zostanie mistrzem świata klasyfikacji kierowców.

Mercedes jest piątym zespołem, który wygrał tytuł 3 razy z rzędu. Wcześniej dokonało tego Ferrari (1975-77 i 1999-2004), McLaren (1988-91), Williams (1992-94) i Red Bull (2010-13). Tylko raz w takiej sytuacji różni kierowcy zwyciężali w danym zespole. W McLarenie pomiędzy 1988, a 1989 raz wygrywał Senna, raz Prost.

Hamilton miał duże problemy z niezawodnością w tym roku o czym już pisałem tutaj, ale nie pomogły mu też słabe starty. Lewis cztery razy na koniec pierwszego okrążenia był na niższej pozycji niż po kwalifikacjach. Gdyby przynajmniej zachował swoje miejsce startowe to zyskałby dodatkowe 27 punktów, a Rosberg straciłby 21. Co daje 48 punktów różnicy w porównaniu do obecnej przewagi 33 punktów dla Nico.

Rosberg 30 raz startował z pole position. Jego przewaga nad Lewisem 0,013 sekundy oznaczała różnicę 83 centrymetrów przy średniej prędkości 230,6km/h . To było trzecie pole position w Japonii dla Nico, ale pierwszy raz udało mu się wygrać tam wyścig.

Hamilton w Japonii startował dwa razy z pole position, ale na torze w Fuji w latach 2007 i 2008. Lewis tylko dwa razy na tym torze startował przed kolegą z zespołu. W 2010 był szybszy od Jensona, ale startował za nim z powodu wymiany skrzyni biegów.

Lewis dojechał trzeci i po raz setny stanął na podium. Jest trzecim zawodnikiem po Alainie Proście i Michaelu Schumacherze, który tego dokonał.