Słowo na niedzielę - przed startem GP Bahrajnu 2016

Na starcie dzisiejszego wyścigu ponownie mamy Mercedesy przed bolidami Ferrari. Ten układ w Australii szybko się zmienił i pytanie brzmi, czy Vettel wraz z Raikkonenem powtórzą niesamowity start z Melbourne?

Jak już dobrze wiecie od tego sezonu kierowcy korzystają tylko z jednej łopatki sprzęgła na starcie. Lewis Hamilton powiedział, że wiele to nie zmieniło. Dlaczego Ferrari tak dobrze wystartowało? Wielu mówi, że jest to spowodowane dłuższą łopatką (zdjęcie), dzięki której kierowca ma lepsze czucie sprzęgła, Mercedes nie korzysta jednak z tego rozwiązania.

Start na pewno będzie interesujący, dodatkowo biorąc pod uwagę, że dojazd do pierwszego zakrętu jest dłuższy. Kolejna prosta i dojazd do czwartego zakrętu też zawsze jest interesujący i wiele się dzieje na pierwszym okrążeniu. Tor w Bahrajnie jest bardzo szeroki i dzięki temu mamy po starcie wiele manewrów wyprzedzania.

Ciekawi mnie jak poradzi sobie w tej sytuacji Honda. Na prostych w trakcie tego weekendu byli zdecydowanie szybsi od bolidów napędzanych silnikami Renault. Przydałby się w końcu jakiś dobry rezultat od zespołu McLarena. Zespół Renault bardzo słabo radzi sobie na tym torze i to nie tylko z powodu słabszego silnika, ewidentnie mają problemy z dociskiem.

Najważniejsza będzie dziś strategia. Rok temu do przejechania wyścigu wystarczyły dwa zjazdy do alei serwisowej. Składały się na to przejazdy na pośredniej i dwa razy na miękkiej mieszance. Jednak w tym roku zawodnicy z Q3 muszą wystartować na super miękkiej mieszance, na której pokonali już 3 okrążenia. Najdłuższy przejazd na tej mieszance w trakcie tego weekendu, to 13 okrążeń Daniela Ricciardo. Rok temu Felipe Massa zjechał do boksów na 10 okrążeniu i pod sam koniec wyścigu miał problemy z utrzymaniem tempa.

Williams ma więcej niż 1 komplet pośredniej mieszanki i przykladowo,  może pojechać wtedy spokojnie na 2 pit stopy. Inne mogą wydłużyć przejazdy na miękkiej mieszance lub pojechać agresywnie na 3 pit stopy. Na pewno sprawi to, że wyścig będzie równie ciekawy co w Melbourne. Dodatkowo tutaj wyprzedzanie jest łatwiejsze niż w Australii.

W niesamowitej formie jest zespół Haas i dlatego też powinniśmy zwrócić uwagę na to jak będzie sobie radził 9 na starcie, Romain Grosjean. Do wyścigu wystartuje jako 1 na świeżych oponach, prawdopodobnie wybierze miękką mieszankę i jeśli utrzyma pozycję to po pit stopach czołówki może na chwilę wyjść na prowadzenie. Na pewno będę wypatrywał takiego scenariusza w dzisiejszym wyścigu.