McLaren potrzebuje zespołu w którym podobnie jak Red Bull w Toro Rosso rozwija swoich młodych kierowców. Honda ma obecnie tylko jeden zespół z którym testuje, oznacza to, że dane które zbiera mogą być niewystarczające w porównaniu np do Mercedesa, który obecnie dostarcza silniki czterem zespołom.
Marussia pod koniec października znalazła się pod zarządem administracyjnym. Nowy inwestor podobno już doszedł do porozumienia z administracją i 19 lutego ma już być nowym właścicielem zespołu. Największy problem to oczywiście aż 31 milionów funtów długu z czego 16,6 to zadłużenie wobec Ferrari za jednostki napędowe, a kolejne siedem milionów to zobowiązania wobec McLarena.
[post_ad]